Styl podyktowany wiekiem – tak czy nie?

Mówi się, że każdy wiek ma swoje prawa, ale mówi się też, że w pewnym wieku niektórych rzeczy nie wypada. Ale czy jest to prawda w odniesieniu do mody. Czy warto stawiać sobie ograniczenia czy raczej lepiej iść na żywioł? Styl podyktowany wiekiem – tak czy nie?

Czy to wypada?

Czasami można odnieść wrażenie, że od dzieciństwa jesteśmy strofowani. Gdy jesteśmy dziećmi często słyszymy, że to za poważne dla nas i mamy wybrać bluzkę z myszką Mickey. Potem wchodzimy w wiek dorosły i nadal uważamy, że garnitury są dla starszych osób. A jak wygląda ta perspektywa z punktu widzenia starszych osób? Cóż, po przeprowadzonych przez nas kilku rozmowach także możemy stwierdzić, że oni również słyszą werbalnie bądź niewerbalnie słowa: „czy to wypada?”. A jaka jest prawda? Czy ktoś powinien nakładać na nas ograniczenia w stosunku do ubrań? Oczywiście, że nie, bo przecież każdy z nas ma prawo nosić to, na co ma ochotę i to, co mu się podoba. Nawet jeżeli jest to bluza z muszką Mickey po 60 roku życia. Swoją drogą powoli zamazuje się też granica co wolno ubierać kobietom, a czego powinny unikać. Pomyślcie tylko kiedyś kobiety po 40 roku życia uznawane były za panie w wieku średnim, a teraz co uważa większość facetów? Oczywiście to, że są młode. Zatem jeżeli macie ochotę nosić odzież z animacjami czy będąc mężczyzną bardzo obcisłe spodnie, to macie prawo, w końcu żyjemy w wolnym kraju, który może nie jest liberalny, ale powoli liberalności się uczy.

Wiek to tylko liczba

Trzeba pamiętać, że wiek to tylko liczba i powinniście się zachowywać i ubierać tak jak macie na to ochotę, a nie tak jak inni od Was tego oczekują. W końcu to problem tych osób. Przerażające są ograniczenia, które notabene są tylko w głowach osób nietolerancyjnych. A to oznacza, że każdy z Was ma prawo bawić się modą, ale ma też prawo stawiać na klasykę, a nawet ubierać się w stylu vintage. Nikt niewątpliwie nie ma prawa powiedzieć, że czegoś Wam nie wypada nosić, bo jesteście za starzy czy za młodzi. Ograniczenia niestety niosą za sobą poważne konsekwencje, bo pozornie to tylko nic nie znacząca krytyka, ale od krytyki się zaczyna i potem można usłyszeć, że do gwałtów dochodzi, bo kobiety ubierają się zbyt wyzywająco. A przecież mamy do tego prawo, nie żyjemy w „talibanie”. Zatem nawet jeżeli kobieta wyszłaby nago (czego nie polecamy) to żaden mężczyzna nie ma prawa jej dotknąć. Absolutnie nie ma usprawiedliwienia dla braku tolerancji i krytycznego podejścia do wolności.

Skoro manifest był, to czas przejść do mody

Jeżeli jesteście zwolennikami klasyki, a przy tym zawsze chcecie prezentować się elegancko, jednak nie dla innych, lecz dla siebie, to powinniście postawić na garderobę kapsułową, czyli taką, gdzie ubrania i obuwie można ze sobą dowolnie mieszać i jedno do drugiego pasuje idealnie. Buty męskie na każdą okazję? Oczywiście oksfordy, z kolei na co dzień – obuwie sportowe oraz mokasyny. Garnitur w matowym odcieniu, spodnie cygaretki i koszule regular fit są absolutnym must have, podobnie zresztą jak jeansy o prostym kroju w kolorze czarnym czy granatowym. Nie zapomnijcie również o kardiganie czy bluzkach prążkowanych.

A gdy chcecie się wyróżniać to…

Jeżeli nie preferujecie klasyki i raczej stawiacie na oryginalność i takich też butów męskich czy ubrań szukacie, to po prostu bawcie się modą. Mieszajcie trendy, w końcu łączenie pozornie niepasujących do siebie ubrań jest na czasie. Ale macie prawo też tworzyć własną modę – w końcu to tylko moda, a pojęcie estetyki jest pojęciem względnym. Pomyślcie tylko, że jeszcze kilka lat temu większość mężczyzn nie nosiłaby torby, a teraz torby typu weekendówki są wręcz uwielbiane przez facetów i to do tego stopnia, że posiadają nawet kilka modeli. Tak samo było z torebkami typu nerki noszonymi przez ramię. A teraz? Oczywiście wielu mężczyzn je nosi i co ciekawe uwielbia je nosić. Stąd wniosek jest jeden. Ograniczenia są tylko w naszych głowach, bo inni je na nas nakładają. A wynika to z faktu, że boją się iść na żywioł i dobrze bawić, zatem chcą innym zatruwać życie i psuć humor, a temu mówimy nie!

Nie pozwólcie, by ktoś narzucał Wam swoje zdanie w modzie. W końcu od mody się zaczyna, a potem dojdzie do narzucania filozofii życia czy toku rozumowania.